środa, 22 sierpnia 2012

002


 - Tato obudź się !! Zawołała lwiczka gryząc ojca w ucho
 - dobrze Tamani już wstaje… powiedział Kovu i chwiejąc się na swoich łapach wstał  i zaryczał budząc całe stado  , lwiczka podbiegła do ojca i matki i przytuliła się do nich
 - Tamani idź z ojcem powiedziała Kiara
  - Dobrze mamo !! Lwiczka podbiegła do ojca i razem weszli na szczyt Lwiej Skały
 - Widzisz Tamani… to co opromienia słońce to nasze królestwo
 - Tato ? A to ciemne miejsce tam ? Lwiczka wskazała łapą na Złą Ziemię   a Kovu westchnął i powiedział
 - Tam ci nie wolno chodzić.. To był mój dawny dom.. Tam żyją wyżutki..i wygnane lwy
 - Tato ale …. Jesteś królem….. Powiedziała nie rozumiejąc nic lwiczka a Kovu zaśmiał się
 - Owszem Tamani…. Zakochałem się w twojej matce…  a jej ojciec tego nie akceptował… Aż w końcu.. Cóż… zaufał mi… i połączyliśmy stada… jednak wierni mojej matce nadal żyją.. Zabili oni twojego brata  małego Kanu.. Powiedział lew , na wspomnienie swojego syna .. Poleciała mu łza z oka
 - Tato nie płacz.. Powiedziała lwiczka i przytuliła się do ojca
 - Twój brat był by teraz w twoim wieku… był twoim bliźniakiem… ale przed prezentacją… ktoś go zabrał
 - Przykro mi tato.. Powiedziała lwiczka i wtuliła się w ojca  po chwili spytała
 - Tato ? Mogę iść się bawić ?
 - Oczywiście Tamani… ale uważaj.. Powiedział lew martwiąc się o córkę
 - Dobrze tato.. Powiedziała lwiczka pobiegła na dół Lwiej Skały a Kovu zobaczył nadchodzącą Kiarę
 - Wiesz o tym że jest taka jak ty.. Powiedziała Kiara
 - Wiem o tym że jest jak ty.. Przekomarzał się lew
 - Pewnie teraz.. Skoro wie o Kanu…  będzie go szukać…
 - Pewnie tak.. Powiedział lew patrząc na wbiegającą do jaskini Vitani i Kopy lwiczkę

W Jaskini
 - Vigaru !! Wstawaj zawołała lwiczka
 - Po co się tak drzesz? Spytało lwiątko wstając
 - Wiesz że podobno miałam brata ?
 - Fajnie… skoro mi powiedziałaś to ja idę spać.. Lwiątko znowu się położyło  ale nagle usłyszało głos matki
 - Vigaru wstawaj.. Śniadanie
 - Dobrze mamo.. Powiedziało lwiątko i wstało a lwiczka odezwała się do cioci
 - Dziękuje Ciociu  lwiczka zaprowadziła kuzyna na wodopój

Wodopój
 Kiedy lwiątka przyszły na Wodopój Tamani powiedziała
 - Nie wiem jak wyglądał by teraz mój brat… ale wiem że jest w naszym wieku
 - To gdzie idziemy ? Spytało lwiątko
 - Może tam ? Spytała lwiczka wskazując łapą Złą Ziemię
 - Trochę się boje.. Przyznało lwiątko
 - Wiem.. Ja też.. Tata mi mówił że mam tam nie chodzić… ale co jeśli tam jest mój brat ?
 - Rozumiem cię… Gdybym był na twoim miejscu.. To też bym poszedł… powiedziało lwiątko a lwiczka przytaknęła i pobiegła w stronę Granicy miedzy Złą Ziemią i Lwią Ziemią , Vigaru chcąc czy nie musiał biec za kuzynką….

Granica
 Kiedy dobiegli … zobaczyli jak jakieś lwiątko w ich wieku bawi się na Złej Ziemi
 - Cześć !! Zawołała księżniczka a lwiątko popatrzyło w ich stronę  i podeszło do Granicy
 - Co tu robicie ? Spytał samczyk
 - Spacerujemy.. Powiedział Vigaru.. Nie ufając obcemu
 - To fajnie.. Jestem Zubawi powiedziało lwiątko
 - Ja jestem Tamani.. A to mój kuzyn Vigaru powiedziała lwiczka patrząc na nowego kolegę..
 - Chodźcie.. Przedstawię wam mojego brata.. Powiedział Zubawi a  Księżniczka przytaknęła i przeszła z kuzynem przez kłodę  w trójkę poszli na małą polankę na której jedynie pojawiła się trawa…  Na niej właśnie leżało lwiątko z czarną grzywką … na widok Zubawiego i lwiątek wstał i powiedział
 - Cześć jestem Kanu .. A wy ?
 - Ja… Ja jestem Tamani… powiedziała zaskoczona lwiczka
 - A ja jestem Vigaru.. Powiedział kuzyn księżniczki patrząc na lwiątko..
 - Co robimy ? Spytała Tamani
 - Może pobawimy się w zapasy ? Spytał Kanu nie wiedząc że mówi do siostry
 - Zgoda..  , Rozpoczęli zabawę , bawili się do czasu aż nie usłyszeli wołania
 - Tamani !!! , Vigaru !!! Lwiątka popatrzyły na siebie i jednogłośnie powiedzieli
 - Musimy iść..
 - Zobaczymy się jutro ? Spytał Kanu z nadzieją
 - Jasne.. Powiedziała lwiczka i wtedy wyskoczyła na nią lwica.. Ale w jej obronie stanął Kovu
 - No no no.. Kovu.. Zdrajca … powiedziała lwica
 -  Namana.. Powiedział Kovu patrząc z nienawiścią w oczach na lwicę
 -  Poznałeś już moich synów ? Kanona i Zubawiego ? , Twój brat Nuka.. Którego zabiłeś.. Chciał żeby to właśnie Kanon objął tron który należał się Nuce
 - Wynoś się Namano …  ty i oni powiedział Kovu i spojrzał na swoją córkę
 - Tamani.. Idziemy… lwiczka spuściła głowę w dół i poszła za ojcem.. Ostatni raz zerkając na Kanu..szepnęła
 - Cześć..
 - Cześć.. Odpowiedziało lwiątko i poszło za matką i bratem

Lwia Ziemia
 - Zazu.. Zaprowadź Vigaru do Vitani.. I powiedz jej co się stało.. Ja muszę porozmawiać z córką.. Powiedział Kovu a Vigaru został zaprowadzony na Lwią Skałę
 - Tamani.. Zawiodłem się na tobie
 - Tato.. Wiem.. Ale .. Ja chciałam znalęść Kanu..
 -  Tamani.. Twój brat nie żyje..
 - Tato.. On żyje.. Kiedy bawiliśmy się z Zubawim.. I poszliśmy z nim.. To ten cały Kanon.. Powiedział że ma na imię Kanu powiedziała lwiczka wiedząc że to był jej brat
 - Jesteś pewna ?
 - Tak tato.. Powiedziała lwiczka
 - No cóż.. Porozmawiam o tym z twoją matką.. Powiedział lew i uśmiechnął się do córki
 - Tato ?.. A co zrobimy z Kanu ?
 - Pójdę po niego.. Ale do tego czasu.. Nie możesz tam chodzić..
 - Dobrze.. Powiedziała lwiczka i poszła z ojcem do domu

niedziela, 12 sierpnia 2012

001


Od dnia prezentacji minęło sporo czasu a lwiątka nie były już takie małe

Z jaskini władców wybiegła brązowa Lwiczka
 - Tamani uważaj na siebie !! Zawołał Kovu
 - Dobrze Tato!! Odpowiedziała księżniczka  i pobiegła do jaskini Ciotki i Wujka
  - Ciociu ? Vigaru śpi ? Spytała szeptem lwiczka swojej ciotki Vitani
 - Skoro jesteś… to idź obudź tego śpiocha
 Księżniczka uśmiechnęła się do ciotki i zakradła się do śpiącego kuzyna 
 po chwili namysłu zawołała
 - Hej Kuzynie!!! Lwiątko od razu  podskoczyło , po chwili zrozumiawszy sytuacje powiedział
 - Hej Tami , lwiątko ziewnęło a  lwiczka powiedziała
 - Vigaru ? Idziemy na wodopój ?
 - Jasne !! Powiedział syn Kopy 
 i razem z kuzynką ruszył w stronę zwierząt przy wodopoju
 - Wiesz że mój tata i twoja mama mieli brata? Spytała lwiczka po chwili marszu
 - Mama mi mówiła.. Nukę..  Powiedział Vigaru a Tamani przytaknęła i wrzuciła kuzyna do wody
 - I jak woda ? Spytała ze śmiechem
 - Może sprawdź sama powiedział Vigaru i wciągnął kuzynkę do wody 
Lwiątka zaczęły się śmiać , po chwili wybiegli z wody widząc że nadchodzą Kovu z Kopą  oba lwiątka zawołały
 - Tata!!! Podbiegli do swoich ojców
 - Zobacz Kovu.. Tu są nasze dzieciaki powiedział Kopa przytulając Vigaru
 - Owszem.. Tamani.. Idziemy na kolacje
 - Dobrze tato powiedziała lwiczka i poszła za ojcem na Lwią Skałę , Vigaru szedł za nimi razem z Kopą
Po chwili marszu Kovu postanowił powiedzieć o czymś córcę
 - Tamani.. Dzisiaj idziemy na oglądanie gwiazd
 - Dobrze tato.. Powiedziała lwiczka w wskoczyła na jego grzbiet po chwili pytając
 - Tato ? A kto będzie władać ?
 - Tamani.. Ty jesteś księżniczką powiedział Kovu
 - Rozumiem…  lwiczka zeszła z ojca i podbiegła do witającej ich lwicy
 - Hej Mamo , Kiara przytuliła córkę i zaprowadziła wszystkich do zdobyczy  , całe stado w milczeniu jadło Zebrę upolowaną przez Lwicę , po skończonym posiłku Kovu i Kiara wzięli córeczkę na polanę pod gwiazdami
 - Tamani.. Powiem ci coś co kiedyś powiedział mi twój dziadek
 Spójrz na gwiazdy, bo z nich patrzą na nas wszyscy władcy z przeszłości.
jeśli będziesz mieć kłopoty nie zapomnij że ci królowie pośpieszą Ci z pomocą  a ja z twoim ojcem również
 - Rozumiem mamo.. Powiedziała lwiczka i razem z rodzicami zasnęła

sobota, 11 sierpnia 2012

000


Na Lwiej Skale został wezwany Szaman.. Tego dnia Królowa miała urodzić następcę tronu  Lwiej Ziemi , Siostra Króla również miała wydać na świat potomka..

Pawian wszedł do jaskini , po chwili wyszedł z brązowym lwiątkiem uniósł je..  A w niebie pokazał się
Duch Simby , zwierzęta ukłoniły się potomkowi Kiary i Kovu a Pawian oddał lwiątko rodzicom i podszedł do siostry króla biorąc od niej jasne lwiątko , uniósł je tak jak poprzednie a Duch Simby znowu popatrzył z uśmiechem na swoje wnuki